Od kilku tygodni przechodzę kryzys książkowy. Nie chodzi o czytanie książek, ale bardziej o pisanie recenzji. Przez długi czas nie udało mi się niczego napisać. W zasadzie przez całe wakacje nie napisałam ani jednej recenzji. Z komentowaniem Waszych blogów też nie jest u mnie najlepiej. Mam nadzieję, że wkrótce wróci mi chęć pisania, komentowania i wena.
A tymczasem,
Do napisania! :)
Mi w sierpniu nie tylko nie chciało się pisać, ale nawet czytać. Nie martw się, napewno to minie. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńNa pewno wróci wena :) Sama cierpię na jej obecny brak :)
OdpowiedzUsuń