Nadszedł już Nowy Rok, a więc i czas na podsumowanie tego minionego. Nie upłynął on mi najgorzej, choć wiadomo - zawsze mogłoby być lepiej. Mam nadzieję, że ten będzie jeszcze lepszy i bogatszy w książki przeczytane, zrecenzowane i te nowe, które znajdą się na moich półkach.
1. Książki przeczytane
W tamtym roku na mojej liście książek przeczytanych znalazło się 40 nowych pozycji. Są to:
1. Wampir Lestat Anne Rice
2. Hotel Transylvania Chelsea Quinn Yarbro
3. Skąpiec Molier
4. Płonący most John Flanagan
5. Sekta zabójców Lilia Troisi
6. Pierwotne źródło P.D. Baccalario
7. Pomyłka stracharza Joseph Delaney
8. Ziemia skuta lodem John Flanagan
9. Nowicjuszka Trudi Canavan
10. Harry Potter i komnata tajemnic J.K. Rowlig
11. Marina Carlos Ruiz Zafón
12. Mały książę Antoine se Saint-Exupery
13. Piekielne relikwie Louis de la Higuera
14. Obiecaj Mi Harlan Coben
15. Lśnienie Stephen King
16. My, dzieci z dworca Zoo Christiane F
17. Mansfield Park Jane Austen
18. Sztorm stulecia Stephen King
19. Błękitnokrwiści Melissa de la Cruz
20. Wilkołak Jonathan Maberry
21. Ulica tysiąca kwiatów Gail Tsukiyama
22. Skryba Antonio Garrido
23. Pod kopułą Stephen King
24. Pałac Chelsea Quinn Yarbro
25. Po Słowiczej podłodze Lian Hearn
26. Królowa potępionych Anne Rice
27. Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic Zbigniew Nienacki
28. Anioły i demony Dan Brown
29. Atramentowe serce Cornelia Funke
30. Rio Anaconda Wojciech Cejrowski
31. Gdy pracowałem dla wroga Feliks Siemiankowski
32. Antygona" Sofokles
33. Pachnidło Patrick Suskind
34. Starcie demonów Joseph Delaney
35. Syzyfowe prace Stefan Żeromski
36. Atramentowa krew Cornelia Funke
37. Kanada pachnąca żywicą Arkady Fiedler
38. Latarnik Henryk Sienkiewicz
39. Ta trzcina żyje Pearl S. Buck
40. Atramentowa śmierć Cornelia Funke
Łącznie daje to przeczytanych ok. 15575 stron. Oznacza to, że książki, które czytam posiadają średnio 389 stron.
Nie potrafię powiedzieć, która z nich najbardziej przypadła mi do gustu, a która najmniej. Żadnej nie wspominam najgorzej. Może z wyjątkiem lektur, ale o nich nie będę się tu rozpisywać. Na pewno więcej nie sięgnę po książki z serii Zwiadowcy (książki autorstwa Johna Flanagana), gdyż uważam, że trochę już z nich wyrosłam. Co do książek, które wspominam najlepiej to myślę, że mogłabym do nich zaliczyć tkj. Ulica tysiąca kwiatów, Rio Anaconda, Atramentowa Trylogia, Ta trzcina żyje, powieści Stephena Kinga.
2. Odkrycie roku
Za odkrycie roku mogę uznać powieści autorstwa Pearl S. Buck. Już od dawna planowałam przeczytanie Wiatru ze wschodu wiatru z zachodu, ale niestety nie udało mi się znaleźć jej w żadnej księgarni ani antykwariacie, a bardzo chciałam ją także mieć na swojej półce. Odłożyłam więc na razie jej przeczytanie. Wiem jednak, że jest w mojej bibliotece, więc kiedyś i tak na pewno ją przeczytam. W Empiku znalazłam za to inne książki tej pisarki. Kupiłam dwie: Ta trzcina żyje oraz Ukryty kwiat, ale przeczytałam jak dotąd tylko tą pierwszą. Bardzo mi się spodobała, więc wkrótce zamierzam także kupić i przeczytać resztę jej książek, które uda mi się znaleźć w księgarniach.
3. Książki kupione
Nie jestem niestety w stanie dokładnie stwierdzić ile nowych książek znalazło się w ubiegłym roku na mojej półce. Na pewno jest to 28, choć myślę, że było ich więcej. Jak dotąd nie zapisywałam nigdzie ile książek kupuję, więc nie mogę ich dokładnie określić. Pozostaje mi tylko moja pamięć (zawsze dobra, choć nie zawsze długa).
4. Książki zrecenzowane
Zrecenzowanych na tym blogu, jedenaście. Aczkolwiek jak (chyba) wiecie jestem tu od dość niedawna. Wcześniej miałam bloga na Onecie, a tutaj przeniosłam się dopiero w sierpniu.
5. Plany na Rok 2011
Jest ich sporo. Zamierzam przeczytać mnóstwo książek. Mam nadzieję, że więcej niż w 2010 roku. Do końca tego roku szkolnego zamierzam czytać raczej cienkie lektury, a później we wakacje jeszcze się zobaczy. Książek do kupienia też mam bardzo długą listę, która ciągle się wydłuża.
Naprawdę nie sądziłam, że przeczytasz kiedykolwiek więcej książek niż ja ;) Szczerze gratuluję ;P
OdpowiedzUsuńAleksandra: No widzisz! ;) Dziękuję za szczere gratulacje xD
OdpowiedzUsuńWyniki podobne jak i u mnie ;) Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci roku obfitego w cudowne książki oraz wytrwałości w recenzowaniu - bo czasami to żmudna praca ;)
OdpowiedzUsuńLittleveronica: Dziękuję i wzajemnie
OdpowiedzUsuńJak podobała Ci się "Nowicjuszka"? Ja osobiście pokochałam książki pani Canavan: niby naiwne, ale skomplikowane, złożone... Mają jakiś urok.
OdpowiedzUsuńObydwie mamy mnóstwo książek do kupienia :) To zajęcie mnie odpręża (straszne zboczenie^^).
Powodzenia przy dalszym recenzowaniu!
Szczęśliwego Nowego Roku. Ładny wynik. Ja też w tym roku odkryłam Pearl S. Buck dzięki książce Smocze ziarno
OdpowiedzUsuńO autorce z odkrycia roku jeszcze nie słyszałam, ale może wkrótce się to zmieni :). Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę powodzenia w realizacji planów!
OdpowiedzUsuńPodsumowanie roku dość imponujące :) W nowym roku mam nadzieje , że będzie więcej tak samo ciekawych pozycji jak do tej pory;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://miedzy-ksiazkami.blogspot.com/
Gratuluję ilości książek ;) Interesuje mnie kilka pozycji z twojej listy, więc może w przyszłości za nie sięgnę ;P
OdpowiedzUsuńDusia: Szczerze mówiąc (a właściwie pisząc) to czytałam ją dosyć dawno i nie za bardzo pamiętam. Ogólnie wywarła na mnie pozytywne wrażenie.
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby Twoje plany książkowe się powiodły ;D
OdpowiedzUsuń